Szkoła magicznych zwierząt

Chcielibyśmy polecić serię dla czytelników 8+. Świetny cykl (już pięć książek), który łączy wątek przygodowy z nienachalnym przedstawianiem rozmaitych problemów, z jakimi stykają się dzieci. I tak w każdym tomie mamy do czynienia z jakimś zagadnieniem dotyczącym dorastania  – zmiana szkoły, trudności w odnalezieniu się w grupie, wstyd z powodu złej sytuacji materialnej rodziców. Ale też każda część charakteryzuje się ciekawą akcją, a do tego wszystkiego autorka nie zapomina, by przekazać dzieciom, jak ważne jest dbanie o przyrodę i własne otoczenie, uczciwość w codziennym postępowaniu, wzajemna pomoc i współpraca w grupie.

Akcja rozgrywa się w szkole, w której mogą przebywać dzikie zwierzęta. Hm, a cóż to za pomysł? No, chyba, że zwierzęta mają Specjalne Zadanie do wykonania, potrafią mówić (ale też udawać zwykłe maskotki, gdy znajdą się w zasięgu wzroku kogoś niewtajemniczonego), a wszystkie dzieci solennie obiecują, że nie będą się dzielić swoim sekretem z nikim.

W szkole w Winterstone jest taka jedna specjalna klasa. Uczy w niej pani Cornfield, urocza dziwaczka. Organizuje całe przedsięwzięcie wspólnie ze swoim bratem, panem Morrisonem. On to właśnie podróżuje po całym świecie w poszukiwaniu magicznych zwierząt. Kiedy się na nie natknie i zwierzę się do niego odezwie to znak, że ten właśnie osobnik jest przeznaczony, by pomóc jakiemuś dziecku.

Bo w całej idei nie chodzi o to, by uczeń dostał jakiegoś zwierzaka. Ma zdobyć przyjaciela, który będzie go wspierał i pomagał. W samotności, nieśmiałości, trudnych emocjonalnie sytuacjach, rozmaitych rodzinnych czy szkolnych problemach. Magiczne zwierzę ma także moc korygowania negatywnych zachowań.
Pingwin, nietoperz, lis, dzikan rzeczny, żółwica a nawet krokodyl – ci przedstawiciele fauny kolejno pojawiają się w szkole i zostają przyjaciółmi uczniów.

Autor recenzji: Hanna Pietrzak-Trzcińska

Książki można zamówić (sprawdzić ich dostępność) tutaj!